Marka osobista pracownika – czyli jak Cię widzi pracodawca

Każdy z nas ma markę osobistą, niektórzy dbają o nią i budują świadomie, reszta robi to nieświadomie, czyli nawet nie wiedzą , że są przez innych jakoś postrzegani. Aby mieć realny wpływ na karierę, dobrze jest budować swoją markę świadomie, ponieważ marka przekłada się na efektywność zawodową.

Co to jest marka osobista?

Marka to wypadkowa dwóch elementów: jak ja na siebie patrzę oraz jak widzą mnie inni, czyli opinia innych na nasz temat, wrażenie, jakie po sobie pozostajemy.

Praca nad własną marką powinna rozpocząć się wtedy, gdy chcesz osiągnąć coś więcej, niż tylko stabilną pracę z wypłatą na czas.

Marka osobista pracownika to nie tylko jego wizerunek, ale i  kompetencje, wartości, jakie wyznaje, jakość pracy itd.

To jak się zachowujesz, jak wyglądasz, jakie masz zdjęcia na facebooku mówi o tobie. Czy w pracy ciągle narzekasz, pijesz kawę i wychodzisz na fajkę – tym wszystkim budujesz swoją markę.

Po co pracownik powinien dbać o swoją markę osobistą?

• Aby wzmacniać swój wizerunek i się wyróżniać. Jeżeli Twoje kompetencje, mocne strony i osiągnięcia są powszechnie znane w miejscu pracy, wzbudzasz większy szacunek, masz możliwość większego wynagrodzenia i więcej możliwości. Skoro jesteś ekspertem, możesz pozwolić sobie na więcej, ponieważ nikt nie chce stracić diamentu.
• Aby otrzymywać ciekawe oferty- dbając o swoją widoczność poza firmą nie będziesz mógł się opędzić od ofert.

Jak budować markę osobistą?

„Tworzenie marki osobistej polega na odsłonięciu swojej prawdziwej, wyjątkowej twarzy i zaprezentowaniu jej światu” Dan Schawbel

Niektórzy budują swoją markę pokazując nieprawdziwy obraz siebie, co gorsza pokazują się jako ktoś idealny, nieskazitelny, bez wad i słabości. Tak się składa, że takie osoby uzyskują wręcz przeciwny efekt, ponieważ nikt nie lubi idealnych ludzi, jeżeli będziesz pokazywał się tylko z tej strony będziesz tak naprawdę odpychający. Ważne jest żebyś opowiadał o sobie jak o prawdziwym człowieku. Nie interesują nas ludzie idealni, interesują nas i kibicujemy ludziom ze słabościami, którzy się starają.

Inny stereotyp budowania marki to, że trzeba zajmować się czymś nowym, innowacyjnym, ze trzeba być pierwszy. Nic bardziej mylnego. Nie musisz być pierwszy. Martyna Wojciechowska nie była pierwszą podróżniczką, a jednak zbudowała solidną markę. Możesz robić rzeczy, które są już obecne, ale ważne, żeby to robić lepiej. Trzecia istotna sprawa - marka nie jest o Tobie, jest o innych.

Jesteś warty tyle, ile potrafisz dać innym i tyle warta jest twoja marka. Nieważne co robisz, ważne dlaczego to robisz – mawiał Simon Sinek w „Zacznij od dlaczego”

Rozpoczynamy od siebie, ale potem szukamy odpowiedzi na pytanie – co mogę zaoferować innym. Bo tylko wtedy marka ma sens np.:  Wszystko co robię, robię po to, aby jak najlepiej służyć innym ludziom, tak aby mogli oni realizować się zawodowo. Może warto zawrzeć w CV Twoje „dlaczego”, czyli dlaczego chcesz pracować w danej firmie i co możesz jej dać.

Jak zacząć?

Pracownicy z silną marką osobistą nie muszą bać się o brak ofert z rynku. To do nich odzywają się rekruterzy i headhunterzy. Przede wszystkim zadbaj o swój profil w mediach społecznościowych, szczególnie na Linkedln.

Zastanów się jak chcesz być postrzegany. Następnie przygotuj profesjonalne dokumenty aplikacyjne, nie spóźniaj się oraz uprzejmie odpowiadaj na wiadomości i telefony.

Od pierwszego dnia pracy budujesz swoją markę poprzez angażowanie się w życie zespołu i firmy, wykonywanie wszystkich zadań na wysokim poziomie, podnoszenie swoich kompetencji ,dzielenie się wiedzą. Takie działania zaprocentują, a więc pokazuj się jako solidny pracownik. Coraz więcej pracodawców polega na poleceniach, a nie tylko na rozmowie kwalifikacyjnej.

Pamiętaj marka to nie tylko wizerunek, ponieważ czasem owijamy kiepski produkt, ładnym opakowaniem. Z czasem ktoś dostrzeże prawdę. Dostrzeż w sobie unikatowy zestaw wartości, mocne strony, i to wszystko co dajesz innym. Tak właśnie będziesz emanował i przyciągał do siebie ludzi, dla których jest to ważne i potrzebne.

Autor: Ewa Worotyńska Kos