Asertywność - „TAK i NIE” - słowa o potężnej mocy
Jedną z najważniejszych umiejętności, jakich będziesz potrzebować w drodze do swojego rozwoju jest asertywność, która należy do fundamentalnych kompetencji społecznych, umożliwiających budowanie zdrowych relacji międzyludzkich. Asertywność jest umiejętnością, której można się nauczyć. Przejawia się odwagą do autentycznego bycia sobą, bez uległości czy używania przemocy w zachowaniu.
Wielu ludzi rozumie asertywność, jako sztukę odmawiania, czyli mówienia „NIE”. Jest to jednak pojęcie o wiele głębsze. Nie wystarczy samo wypowiadane słowo „NIE” lub posługiwanie się jakimiś wyuczonymi technikami odmawiania. Asertywność rodzi się wewnątrz nas, a wypowiadane słowa są jedynie jej przejawem. Głębia asertywności to przekonanie, że moje emocje i potrzeby są bardzo ważne. Ta postawa rodzi się więc z głębokiego szacunku do samego siebie. Ten szacunek przejawia się w respektowaniu własnych potrzeb i granic. Idąc o krok dalej - człowiek asertywny stawia na równi potrzeby własne i potrzeby drugiego człowieka.
Asertywność obejmuje wiele sfer życia i przejawia się w takich zachowaniach jak zwrócenie uwagi kelnerowi w restauracji, że w Twoim obiedzie jest włos, czy odmówieniu kumplowi wyjścia do baru na piwo. Można ją definiować jako dawanie sobie prawa do wyboru, tego czego chcesz i nie chcesz w życiu .
Asertywność – strategia między agresją, a uległością
Asertywność nie jest umiejętnością, z którą człowiek się rodzi. Nabywamy jej z czasem i jest to proces wymagający wysiłku i pracy z własnymi emocjami i przekonaniami. Najczęściej zachowujemy się automatycznie, czyli zgodnie z biologicznymi uwarunkowaniami oraz przechwyconymi wzorcami od najbliższego otoczenia z dzieciństwa. Najłatwiej jest nam wybierać strategię uległą lub agresywną, oraz mieszaninę tych zachowań. Natomiast wybór asertywności wymaga treningu, ale niesie ze sobą wiele korzyści. Najlepszą wiadomością jest to, że możemy ją wytrenować.
Najczęściej asertywność jest mylona z zachowaniami agresywnymi, które polegają na forsowaniu własnego zdania oraz realizacji własnych potrzeb kosztem innych ludzi lub w sposób, w którym nie zwraca się uwagi na potrzeby drugiej osoby. Strategia agresywna używa często podniesionego głosu i stosuje elementy tzw. agresji słownej. Osoby agresywne mają tendencję do walki, do narzucania swojej opinii w sposób bez sprzeciwu. Uważają, że jego potrzeby są ważne, natomiast potrzeby drugiego człowieka są nieistotne. Tymczasem asertywność jest strategią, która uwzględnia szacunek do samego siebie i innych ludzi. Oznacza nic innego jak umiejętność wyrażania własnych uczuć i emocji, bronienia swoich praw i granic, przy jednoczesnym szacunku do innych. Asertywny człowiek wyraża własne emocje oraz nie narusza praw innych ludzi, stosuje odpowiedni język i stopniowanie reakcji.
Bycie uległym natomiast jest respektowaniem potrzeb innych i przekonanie, że moje potrzeby nie są ważne. Człowiek zachowuje się w sposób pasywny, tłumi swoje reakcje, ma tendencje do ucieczki oraz do nie wyrażania własnego zdania. Uległość rezygnuje ze swoich praw, gdy zachodzi konflikt między jego pragnieniami, a pragnieniami innych.
Rozróżniamy jeszcze postawę uległo-agresywną, gdzie osoba postępuje „nie wprost”. Posuwa się często do manipulacji. O swoich potrzebach komunikuje poprzez wymowne milczenie, aluzje, sarkazm. Nie mówi konkretnie o co chodzi, ale daje sygnały dla otoczenia. Dominującymi uczuciami są frustracja i poczucie krzywdy.
Podsumowując - zachowania uległe i agresywne to te najbardziej instynktowne. Są wyrażane w obliczu problemów i zagrożenia. Z punku widzenia porozumiewania się i komunikacji - ucieczka lub atak są nieefektywne. Najlepszym wyjściem jest środek, czyli właśnie postawa asertywna, a ta wymaga wysiłku z naszej strony.
Tak i Nie – potężne słowa do zarządzania swoją energią i czasem.
Te dwa niedocenione słowa mają głębsze znaczenie, a używanie ich niesie ze sobą potężne konsekwencje. Ich potęga wyraża się w tym, że niosą energię i dbają o bezpieczeństwo Twojego systemu.
Kiedy wypowiadasz słowo „NIE” tworzysz przestrzeń dla własnych potrzeb. Tworzysz granice. Słowo „TAK” wypełnia Twoją przestrzeń i absorbuje Ciebie. Natomiast kiedy wypowiadasz słowo „TAK”, a wcale tego nie chcesz, mówisz tym samym: „Nie dla Twoich potrzeb”, Twoje granice zostają najechane przez „okupanta”, któremu się nie oparłeś. Słowo „TAK” w tym wypadku zabiera Twoją energię i czas. Taką postawą marnujesz też własne zasoby i talenty. Zgadzając się na coś, co Ci nie służy - odbierasz sobie szanse na własne, bardziej satysfakcjonujące wybory.
Słowo „NIE” ma moc uwolnienia się spod aktywności i rzeczy, których nie chcesz, które Ci nie służą, jakoś ciążą lub zabierają Twój cenny czas. Mówiąc „NIE” tworzysz przestrzeń i stawiasz granice. Dajesz sobie szansę na coś nowego i innego. Tworzy się miejsce.
Jak wyjść z uległości?
Pierwszym najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie, że wyznajesz pewne ograniczające Ciebie przekonania, przez które patrzysz na siebie o otaczającą rzeczywistość. Te przekonania zostały Ci przekazane przez model wychowania i system szkolny. Najprawdopodobniej postrzegasz siebie jako osobę „dobrą” – czyli: miłą, łagodną, dobrą dla innych, charakteryzującą się spokojem. To przekonanie jest integralną częścią Ciebie, w związku z tym nie pozwalasz sobie na złość czy gniew. A właśnie te dwie emocje są energiami, które pozwalają postawić granice i wdrażać asertywność. Tak jak wspomniałam, ten system przekonań jest rezultatem sposobu wychowania i oczekiwań społecznych. W szkole chciano z nas zrobić osoby posłuszne, miłe i grzeczne. Na pozór ten zestaw etycznych zasad wygląda bardzo dobrze, ale tak naprawdę blokuje dostęp do pełni uczuć i potrzeb, do autentyczności. Kiedy myślisz, że musisz być zawsze miły to asertywność przestaje być dla Ciebie możliwa. Dla Ciebie postawienie granic, zdecydowana odmowa jest postrzegana jako coś złego, agresywnego i niegrzecznego. Taka postawa narusza twoje zasady, w których żyjesz. Aby wypróbować postawy asertywnej, potrzebujemy mieć dostęp do pełni przeżywania, do własnych potrzeb i do tego czego się chce. Gdy blokujemy własne odczucia nie widzimy innego sposobu postępowania. Asertywność jest dla nas niedostępna.
Osoby nieasertywne żyją w permanentnym konflikcie pomiędzy tym, czego chcą i o czym marzą, a tym co uważają, że jest słuszne. Wybierasz z przymusu swoich przekonań, a tym samym rezygnujesz z drogowskazu jaki daje Ci energia złości, która informuje o Twoich potrzebach i granicach.
Aby wyjść z uległości, należy zmienić przekonanie, że bycie dobrym człowiekiem nie oznacza wyparcia się złości i gniewu. Wymaga zauważenie i przyjęcie tego uczucia oraz wyrażenie tej emocji w sposób konstruktywny.
Jak wyjść z agresji?
Zachowanie agresywne jest przekraczaniem granic drugiego człowieka. Jest motywowane przez postawę wyższości nad rozmówcą oraz przekonaniem, że moje prawa są ważniejsze niż prawa innych. Zauważenie, że zachowuję się w sposób agresywny jest już dużym krokiem ku asertywności. Większość ludzi w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy. Postawa agresywna to nie tylko typowa agresja fizyczna i słowna w postaci wulgarnych słów, krzyków czy obrażania kogoś. To również ocenianie, etykietowanie, upominanie oraz niewinne z pozoru przesłuchiwanie i wypytywanie rozmówcy, negowanie czyiś odczuć, licytowanie się kto miał gorzej/lepiej, a nawet dawanie rad, wtedy, gdy nie jesteśmy o to proszeni. Rezygnacja z zachowań agresywnych wiąże się z rezygnacją z dotychczasowego sposobu budowania poczucia własnej wartości. Ocenianie, krytykowanie, poniżanie, doradzanie, gdy nie jesteśmy o to proszeni jest sposobem służącym podbijaniu własnego poczucia wartości poprzez umniejszanie czyjegoś. Podstawa asertywności w relacjach z innymi to przede wszystkim pozostawanie obecnym, słuchanie, parafrazowanie, wyrażanie spostrzeżeń bez interpretowania i oceniania. Słuchasz, aby poznać prawdę o rozmówcy, a nie po to, by go naprawiać, zmobilizować, zmusić, zachęcić, coś osiągnąć, a tym samym wzmocnić swoje ego. Celem słuchania jest ciekawość drugiego człowieka, a to wymaga wyjścia poza swój świat.
Z drugiej strony asertywność to mówienie, czego się chce. Masz prawo do przedstawiania swoich próśb dopóki uznajesz, że druga osoba ma prawo odmówić. Wyrażanie próśb ma być zatem konkretne, ale ma uwzględniać odmowę np.
- Proszę, żebyś o 11.00 był z powrotem w biurze.
- Proszę o potwierdzenie, że do końca tygodnia napisze Pani raport. Zgadza się Pani?
- Czy możesz nie trzaskać drzwiami, gdy wychodzisz?
- Czy/Kiedy możemy porozmawiać o tym, co chciałbym, abyś poprawiła w raporcie?
Podsumowanie
Każdy człowiek jest zależny od innych i potrzebuje więzi. Dobrze jest gdy, nasze relacje nie są raniące, krzywdzące, toksyczne czy zaborcze, ale charakteryzują się wzajemnym szacunkiem i wsparciem. Aby regulować nasze stosunki z innymi potrzebujemy umiejętności społecznych takich jak asertywność.
Jesteśmy właścicielami praw, z których możemy korzystać i których możemy bronić w razie przekraczania naszych granic. Każdy z nas ma prawo do robienia tego, czego chce, pod warunkiem, że nie rani innych. Każdy z nas ma prawo do zachowania swojej godności oraz do przedstawiania swoich próśb. Będąc świadomym tych praw możemy również z nich rezygnować. W pewnych okolicznościach możemy wybrać świadomie np. uległość, gdy koszty mogą być za wysokie. ( np. groźba nietykalności cielesnej) wtedy jesteśmy zdrowo ulegli, ponieważ uległość świadomie wybrana jest również asertywnością.
Autor: Ewa Worotyńska Kos - psycholog społeczny